Aya - 2010-04-12 20:06:12

http://www.miniroommaker.com/backs/HauntedMansionBckgrndAnimat_3[1].gif
Straszy!

Kira - 2010-04-16 22:54:51

Przychodzi
Rozgląda się
Chodzi po domu
-Ale tu nudy!
Wychodzi

Kira - 2010-07-13 11:27:00

Przychodzi
Rozgląda się
Chodzi po domu
-Ale tu nudy!
Wychodzi

Kira - 2010-08-31 15:37:19

Przychodzi
Rozgląda się
Chodzi po domu
-Ale tu nudy!
Wychodzi

Aya - 2010-08-31 15:46:01

Przychodzi
Nagle błysnęło się, a w lustrze kogoś zobaczyła.
Obraca się.
Nikogo nie widzi.
- AAAAA...!
<CDN>

Ginny - 2010-09-02 16:59:49

Przychodzi
Chodzi po domu
Wychodzi
Idzie dalej

Ginny - 2011-09-30 20:17:02

Przychodzi
Delikatnie pchnęła drzwi
Otworzyły się ze zgrzytem
Wchodzi do środka
Nagle widzi że coś za nią przebiegło idzie dalej
Widzi coś strasznego
Ucieka

Kira - 2013-08-17 21:04:09

Po dłuższej rozmowie w domu dziecka Ania, Wiktoria i Martha przyszły tu z latarkami. Postanowiły zwiedzić szybko cały zamek. Nim zapadł zmrok zauważyły pewien pokój, który mocno je do siebie przyciągnął swoimi ogromnymi oknami, przez co było w nim jeszcze jasno. Szyby do tego były całe. Pokój wydawał się też być dźwiękoszczelny, pomimo wspaniałej akustyki. Dziewczyny spojrzały po sobie i rozpoczęły pracę....

Kira - 2014-02-20 00:55:15

Mały, biały, zziajany piesek dobiegł tutaj. A za nim równie zziajana dziewczyna w szlafroku. Jak na złość, padało.
-Serio? Tutaj? TUTAJ CHCESZ CHODZIĆ NA SPACERY?! - Wołała zirytowana - DOBRZE, PROSZĘ BARDZO. Powiem Arkowi żeby tu z tobą chodził. A teraz wracajmy... jest zimno.
Pies jednak ani myślał wracać. Przeciwnie, wbiegł do środka. Ania weszła za nim, szczerze żałując że nie ma latarki. Dobrze znała to miejsce, fakt. Ale nie było oświetlone do końca, jedynie jedna sala... której Ania i  tak panicznie bała się bez przyjaciółek. Na zewnątrz szalała burza, w domu idealnie słychać było wszystkie grzmoty. Przy świetle błyskawic Ania spostrzegła postać leżącą na ziemi, do której pies podbiegł i zaczął lizać po twarzy...
Lizać bladą twarz z delikatnymi rysami, nieco umorusaną, na którą spadały brudne i polepione włosy... Między nimi dostrzec można było kocie uszy.
-O mój Boże... - Szepnęła Ania.
Podbiegła ona do postaci, obejmując jej blade ciało w podartych i brudnych ubraniach. Po jej policzkach spłynęły łzy.
Kira...
Kolejny grzmot. Ania płakała, tuląc zimne ciało matki.
Jeszcze jeden. Głowa Kiry zaczęła się unosić.
Z następnym grzmotem, jej kły zatopiły się w szyi córki.
Z jeszcze kolejnym, wampirzyca wstała.
Z szóstym grzmotem porzuciła ciało.
Przy siódmym, w pokoju została nieprzytomna Ania i Cris skulony przy niej...

----

Wiktoria i Martha odnalazły ją tam następnego dnia, ponieważ był to dzień prób. Były zaskoczone tym, że nie było jej w domu. Myślały że wyszła wcześniej. Zadzwoniły one po karetkę, która zawiozła nadal nieprzytomną dziewczynę do szpitala.

www.antalooris.pun.pl www.gwardiainnosa.pun.pl www.gp2010.pun.pl www.kwadraty2009.pun.pl www.motoon.pun.pl