Państwo Candy Kaa
Nasze święta |
Pogoda |
Zasłużeni gracze |
Kwiaty/Maskotka/Flaga forum |
Team/Kontakt |
Pamiętaj, z tego forum nie można nic kopiować, tematów, postów, pomysłów itd., itp. Jeżeli zostanie coś takiego zauważone niezwłocznie zgłosimy to do odpowiednich władz serwisu pun.pl Takie zachowanie może doprowadzić nawet do usunięcia strony...
Brakuje ci arbuzów? Masz ochotę na jakiegoś? Przyjdź tutaj i zerwij sobie kilka.
Offline
Przychodzi
Zrywa arbuza
wchodzi po drabinie na górę
siada na bariercie
zjada arbuza
schodzi
zrywa jeszcze jednego
zabiera go do domu
Offline
Przychodzi
Widzi grupkę czarodziejek zbierającą arbuzy.
Bloomi zrywa jednego małego arbuza.
Siada na altance.
Zjada arbuza.
Wraca do szkoły
Offline
Przychodzi
Zrywa arbuza
Wchodzi po drabince do altanki
Siada
Je arbuza
Schodzi
Bierze dwa średniej wielkości arbuzy jeden dla siebie i jeden dla Stelli
I idzie przed siebie
Offline
Przylatuje na Incantatix
Rozglądam się patrząc dookoła
jest pięknie
ale nie wystarczająco pięknie by uwolnić moc potrzebną do zaklęcia
Lecę dalej
Offline
Przylatuje
Zrywa małego arbuza
Wchodzi po drabince na altankę
Walnęła mocno ręką w arbuza a on pękł na pół
Myśli: "Ciesze się że uczyłam się karate "
Zjada arbuza
Myśli: "Ale ja je uwielbiam! "
Nareszcie trochę spokoju
Wie że będzie dzisiaj kolejna przygoda
Zastanawia się z czym będzie związana
Ma nadzieje że chociaż tu będzie w miarę spokojnie
Leci z powrotem
Offline
Przychodzi ćwiczyć koncentrację
Najpierw podnosi arbuza nitką energii
Koncentruje się na arbuzie i powoli opuszcza rękę
Arbuz został na miejscu
Skupia się
,,Starzała powietrza'' krzyczy
Arbuz rozbił się w powietrzu
Stacy szybko łapała kawałki arbuzów żeby się nie zmarnowały
Je jeden kawałek
Resztę kładzie na altanie
Offline
Gość
Przychodzi
Szuka miejsca, które ją zauroczy
- to nie tu - myśli
Idzie dalej
Przylatuje
Zrywa arbuza
Siada w altance i je
W zamku by nie wytrzymała
Zamyka oczy
Słyszy szelesty
Nadal z zamkniętymi oczami wypuszcza strzałę piasku która płoszy to coś
Leci dalej
Offline
Przylatuje
Siada na altance
Patrzy w wodę
Podnosi lewitacją kilka kamieni
Kładzie je za sobą
Podnosi lewitacją i bierze do ręki
Puszcza kaczki
Słyszy kroki
Puszcza ostatnią kaczkę i w tej ręce chwyta kulę energii
Odwraca się trzymając kulę gotowa nią rzucić
Widzi jakiegoś gościa
-...
Trzyma dalej kulę, czeka
Gościu tylko się gapi
Odzywają się cykady
Offline
Kaito przechadzał się po polu arbuzów.
Widzi dwie sylwetki w ciemnościach.
Podchodzi bliżej.
Obie rozpoznaje.
- A i ty tu jesteś. Powinieneś ją chronić, a nie straszyć.
- A ty co zrobiłeś?
- Ja to co innego.
Offline
Chyba na serio sporo mnie ominęło- myśli
-Ee?
Patrzy na zmianę to na jednego gościa to na drugiego [ja łapie w rl ale Bella nie wie o co chodzi ]
Offline
-Eee... chyba na serio dużo nie wiesz.-mówi gościu- Wytłumaczę. Jesteśmy czarnoksiężnikami, mamy za zadanie was chronić. Jesteśmy obrońcami najpotężniejszych. Żeby uratować świat...
-A przed czym?- pyta, nie wytrzymuje
Gościu udaje że nie usłyszał pytania
-Żeby uratować świat musicie pozbyć się klątwy. Każdy ma swój sposób.
-Aha. Jaki jest ten dla mnie?
-Dowiesz się jak będziemy na Domino.
-Ok...
Transformuje sie
Lecą na Domino
Offline
Przychodzi
Rozgląda się
Podoba jej sie ale to nie tu
Offline
Przychodzą po zwiedzaniu (prawie całe Incantatix zwiedziły tylko nie pisałam)
Siadają
Jedzą arbuzy
Daje potworkom naklejki i tekturkę z tłem
Potworki robią wyklejankę
Jej Lodzika zrobiła
Wracają do zamku gdzie wiesza prace z podpisami na ścianie
Offline