Państwo Candy Kaa
Nasze święta |
Pogoda |
Zasłużeni gracze |
Kwiaty/Maskotka/Flaga forum |
Team/Kontakt |
Pamiętaj, z tego forum nie można nic kopiować, tematów, postów, pomysłów itd., itp. Jeżeli zostanie coś takiego zauważone niezwłocznie zgłosimy to do odpowiednich władz serwisu pun.pl Takie zachowanie może doprowadzić nawet do usunięcia strony...
Wchodzi z karteczką w dłoni
Szuka wzrokiem pani Riki
Nie widzi jej
Czeka
Offline
- Ah, jesteś. Musimy natychmiast iść do truskawkowego baseniku. Nie wiadomo do końca kto go zniszczył, ale to na pewno czarna magia.
Bella i Rika wychodzą, a za drzwiami stał Kaname.
- Rika, znam strażniczkę kluczy i przejść. Zaprosiłem ją, ale nie jestem pewien czy już dotarła. Nazywa się Arina, jest odpowiedzialna za łączenie się wymiarów, być może będzie wiedzieć skąd wzięły się tu inne wampiry.
- Kaname, czy jest możliwe żeby jakaś ciemna moc dostała się tu razem z wampirami?
- Nie znam się dobrze na magii, ale wampiry mogły wytworzyć taką energię. To musiał zrobić jeden z czysto-krwistych. To bardzo ciężka magia.
- Oczywiście, ty dałbyś radę?
- Ee... nawet dla mnie ta magia jest za ciężka, nie piję ludzkiej krwi, a tym bardziej czarnoksiężników i innych magicznych istot. A tak w ogóle to gdzie idziecie?
Zdawałoby się, że dopiero co zauważył Belle.
- Truskawkowy basenik został zniszczony przez właśnie tą czarną energię, o którą cię pytałam.
- Może pójść z wami?
- Daj spokój, poradzimy sobie. W końcu będzie nas 3 i to 3 najpotężniejsze.
- Uważajcie.
Offline
Pukają,nikt nie odpowiada
Wchodzą czekają na profesor Rike w jej pokoju
Offline
Przechodzi przez korytarz obok swojego pokoju.
Przy okazji widzi, że drzwi są otwarte.
Wchodzi do pokoju.
- muszę zrobić coś z tymi drzwiami - zastanawia się.
Widzi Stellę i dziewczynę siedzącą obok.
- Ty jesteś pewnie Arina.
- Tak. - odpowiada dziewczyna
- Stello, dziękuję że przyprowadziłaś Arinę, a teraz możesz nas zostawić.
Karen próbuje się sprzeciwić i tłumaczy co już wie.
Rika nadal jednak prosi, żeby wyszła a dodatkowo poleciła jej powiedzieć o tym Belli.
Karen wychodzi.
- Arina, czy można jakoś zapobiec przeciw wampirom?
- Muszę znaleźć kryształ portali, wtedy wymiary przerwą się.
- Ale wtedy te wampiry, które już się tu przedostały zostaną tu prawda?
- Tak.
- Wiesz może coś na temat wampirów?
- Hm... Są czystokrwiste i te są najsilniejsze, mają specjalne moce, są nobliści i ci też mają specjalne moce. Głównie żywioły.
- Mogą wywołać jakieś ciemne moce?
- Nie słyszałam o tym, chyba że...
Ktoś zawołał Rikę. Rika przeprosiła na chwilę i wyszła z pokoju. Potem już nie wróciła...
Offline
Przychodzi
Musi pilnie rozmawiać z Riką
Nie widzi jej
Czeka
Offline
Przychodzi
Widzi że pani nie ma
Tworzy magiczną karteczkę
Pisze pani o wiadomości od Yuuki (o Lucasie nie pisze)
Zabezpiecza
Chowa w miejscu gdzie nikt nie zajrzy
Chowa do pamiętnika Riki tajemniczą wskazówkę gdzie szukać karteczki z hasłem, tylko jedna z najpotężniejszych mogłaby odczytać ją
Myśli że karteczka jest bezpieczna
Wychodzi
Offline
Wchodzi do pokoju
Zastanawia sobie, czy czarodziejki poradzą sobie z elfami, które nasłała na nie żeby sprawdziły ich umiejętności.
Wie też, że Mia poradziła sobie bardzo szybko.
Inne jeszcze nie zostały sprawdzone.
Sięga po pamiętnik.
Widzi karteczkę. Czyta...
Podchodzi do radia. Otwiera. Widzi małą karteczkę, która wylatuje.
Rika szybko ją łapie. Karteczka zaświeciła się i rozłożyła.
Dyrektorka przeczytała karteczkę i usiadła na krześle.
Offline
Przychodzi
Czeka na panią
Ma pomysł, który może uratować Stellę. Łączona magia najpotężniejszych.
Chce powiedzieć to Rice, może to coś da?
Offline
- Bello, wiem że chcesz pomóc swojej przyjaciółce, ale łącząca moc nawet najpotężniejszych z naszego wymiaru nie jest wystarczająca. Karen trafiła na ciężkiego przeciwnika. Najlepsi medycy zajmują się nią bez chwili przerwy.
Offline
-Szkoda że nic nie możemy zrobić... ale będzie dobrze. Wierzę w to...
Offline
Wchodzi do pokoju
Zamyka drzwi i podchodzi do półki na regale.
Wyciąga jedną książkę do połowy.
Ściana obok odsuwa się ukazując skrytkę z księgą bez tytułu.
Wyjmuje ją ostrożnie.
Powoli otwiera ją na środku.
Przejeżdża palcem po kartkach.
Zamyka oczy.
Widzi to. Widzi pozostałe dwie. Widzi również ich moc.
Ich moce są na granicy wyczerpania, jeżeli ich moc nie wybuchnie to stracą ją na zawsze.
Rika otwiera oczy. Zamyka księgę i odkłada ją do skrytki.
Siada na łóżku. Doskonale pamięta dzień, kiedy jej moc wybuchła.
Miała wtedy 16 lat, poprzednia dyrektorka była bardzo miła, ale w tamtym dniu zmarła. Jej następczyni była okropna, bardziej przypominała wiedźmę niż czarodziejkę.
Tego samego dnia została obalona, po tym jak zakazała używać jakiejkolwiek i kiedykolwiek magii. Rika założyła grupę, z którą razem pokonały nową dyrektorką, ale podczas ataku Riki, dyrektorka opowiedziała jej jak zabiła jej poprzedniczkę. Wtedy moc Riki wybuchła, a ona stała w magicznych płomieniach. W jej oczach koleżanki dostrzegły płomienie. Mogła wtedy rzucać zaklęcia samym ruchem ręki. Dzięki temu starszyzna uznała ją za godną by poprowadzić szkołę. Do tej pory jej magia ponownie nie wybuchła. Teraz wszyscy członkowie grupy Riki są ważnymi osobami w Incantatix.
Rika wyszła z pokoju.
Offline
Przychodzi, chce powiedzieć dyrektorce o wydarzeniu na Słonecznej Łące
Puka do drzwi
Nikt nie odpowiada
Pociąga za klamkę, drzwi są otwarte
Wchodzi
Siada na krześle i czeka na Rike
Offline
Staje na najwyższym stopniu schodów
Chowa się za ścianą
Czeka na Kaname
Offline
Ciągle czeka
Postanawia iść na łąkę i dopytać elfika o szczegóły, bo czuje, że nie powiedział jej wszystkiego
Wstaje
Wychodzi
Offline
Przychodzi znowu, zna już wszystkie szczegóły
Czeka
Offline
Wchodzi
Widzi Jess.
- Co się stało Jess? - pyta ją.
Dowiaduje się nieco o potworze.
- Powiedz wszystkie szczegóły, które o nim wiesz.
Offline
- Elfik mi powiedział, że ten potwór jest stworzony przez wampiry, które chcą rządzić wszechświatem. Potwór wysysa z czarodziejek moc i chyba potrafi ją przekazać wampirom. Wampiry pracują teraz nad potworem lądowym. Ten potwór używa macek do wysysania mocy i się szybko rozmnaża. To chyba wszystko... - opowiada
Offline
Idzie do swojego pokoju
Offline
Wchodzi do pokoju
- Tak? Do mnie?
Offline