Przychodzi
Stara się wejść na najwyższą górę
Góra się przesuwa
Próbuje jeszcze raz
Te sam efekt
Wkurzyła się
Używa Enchantixu
Podlatuje do góry
Staje się z powrotem dziewczyną
Wchodzi na sam szczyt
Wyczarowuje flagę z księżycem i słońcem z na samym środku literą Sc od Stelli
Z chodzi
Wraca do szkoły

Ostatnio edytowany przez Karen (2010-05-05 20:25:22)

Przychodzi
Próbuje wejść na szczyt gór
Góry cały czas się przsuwają
Próbuje wiele razy, ale uparła się że mósi wejść
W końcu powilu próbach jej się idaje
Wyczarowywuje swoją flagę wody ze swoim imieniem:

Sidzi cgwile n górze i odpoczywa
Schodzi, ale góry już się nie przesuwają.
Na koniec wpada na pomysł że pociwiczy przez chwile zaklęcia w dolinie u podnórza góry.
Ćwuczy po kolei po 5 razy każde zaklęcie
Kończy ćwiczenia
Wraca do szkoły

Przylatuje
Rozgląda się
Podoba się jej
Wspina się
Spada
Wspina
Spada
Wspina
Spada
Mruczy coś wkurzona pod nosem
Wspina
Spada
Wspina
Spada
Wspina
Spada
Wspina
Góry ruszają się
Łapie się kurczowo skały...
Spada
Wspina
Spada
Wspina
Spada
Wzdycha
Wchodzi znowu
Spada
Odlatuje

Przylatuje tu piaskowy ptak
Wlatuje do jaskini i rzuca pergamin
Odlatuje

Na pergaminie jest:

Porywacze w kapturach sprowadzili ją tutaj.
Tego co ją trzymał poraziła moc królewska i puścił ją.
Anabella wyciągnęła swój kwiat-miecz.
Walczyła z pierwszym kapturem - zielonym.
Po chwili wszyscy zobaczyli, że KN teleportował się również.
A za nią nie kto inny jak Takumi.
Anabella z początku rozkojarzona przez nich wróciła do walki.
Obróciła kilka razy miecz w powietrzu,
na ręku.
Aż na końcu przebiła KZ swoim mieczem, wbijając się tak głęboko, że KZ był przedziurawiony na wylot i przybity do ziemi.
Anabella skrzywiła się na widok krwi.
Takumi podszedł do niej, przy okazji rozbijając Kaptura czerwonego.
Dotknął jej miecza.
- To bardzo słynny miecz, skąd go masz?
- Właściwie to co ty tu robisz?
Potem opowiedziała pokrótce jak dostała miecz.
- Ekstra. Spotkałaś wielkiego Inuka.
- Hehe... nie sądzę, że był kimś wielkim.
- I dostałaś od niego jego miecz.
Kaptury wszystkiemu się przysłuchiwały.
Anabelli nagle wyskoczyły uszy i ogon.
- E... coś... masz na głowie.... - Takumi zaczął się śmiać.
Anabella zakryła głowę ręką, przy okazji upuszczając miecz, który zwinął się w różę.

Odpiera atak w ostatniej chwili.
Takumi podnosi różę i wręcza ją Anabelli.
Miecz rozprostował się.
Takumi zajął się czarnym kapturem, a Anabella KN.
Anabella i KN walczą.

- JESS?!
Anabella zadaje ostateczny cios, ale trafia w kaptura czarnego.

Wpada tu
-Eeee... Chyba ja tu nie w porę...

-Aha - nie dziwi się
Ziewa

Podchodzi do Anabelli
Nie wie co zrobić
Potyka się
Dotyka swoją fikuśną fryzurą Anabelli
Fryzura wytwarza mordercze prądy i zabija Anabelle
Mdleje