Nasze święta

Aya · 2010-09-04 16:00:53

Ginny · 2010-09-04 17:24:26

Uśpioną przyciągają tu potwory
Potwory wciągają ją do lodowych lochów
Budzi się
-Gdzie ja jestem?
Rozgląda się
Krata się otwiera
Wchodzą przez nią potwory i zakładają jej lodowe kajdanki
Pchają ją do sali z promieniem lodowym
Przechodzą przez salę pełną lodowych rzeźb
Rozgląda się
Przechodzą obok dwóch rzeźb
Zauważa napisy pod rzeźbą kobiety Diana, a mężczyzny Alfred
Te napisy zmuszają ją do obejrzenia rzeźb
-Tttto....
Smutek, strach i złość uwalniają z niej wielka moc która sprawia że kajdanki rozpadają się, a ona transformuje się w Believix
Wznosi się
-Strzały piasku!
Strzały niewiele robią potworom
Sypie piaskiem w potwory
-Ciemny piasek!
Te zaklęcia prawie nic nie dają
Potwory rzucają w nią lodowymi kulami
Robi uniki
Jedna kula przeleciała jej milimetr od twarzy
-Tarcza Shukaku!
Obrania się przed kulami
Myśli
-Wiem! ILUZJA GORĄCEGO PIASKU!
Zaklęcie likwiduje potwory, a ją tylko odrzuca do tyłu
Uderza w ścianę
Wstaje
Zmienia się w człowieka
Biegnie przez salę do rzeźb Diany i Alfreda
Przytula się do nich
Płacze
Łzy spływają jej po policzkach i płyną na rzeźby
Pokrywa lodowa jej rodziców rozpływa się
-Córciu? Co tu robisz? - pyta ją tata
-Tato! Tak strasznie się bałam! Te potwory mnie porwały ze szkoły i zabrały tutaj!
-Nie bój się słonko, jesteśmy przy tobie! - odpowiada jej mama
-A jak w się tu znaleźliście?
-No... Nas też porwały te lodowe potwory - mówi tata
-Chcieliśmy wybrać się do Ciebie z wizytą i dać prezent urodzinowy - dopowiada mama
-Kocham was!
Przytula się do nich
-Chodźcie musimy na razie coś zrobić! - woła do nich i biegnie do sali z promieniem lodowym
-Musimy to zepsuć, nie możemy narazić nikogo na zostanie lodową rzeźbą do końca życia! - mówi do rodziców
Próbuje zepsuć wszystkimi zaklęciami jakie zna
Potem próbuje mama
Bez skutku
-Ehm.. Może ja spróbuję? - odzywa się tata Lily
Tata Lily podłącza swój mini komputer do maszyny i próbuje zlikwidować promień
-Znam jedno zaklęcie, jest co prawda na wampiry ale pokonało potwory, może i na to zadziała! - mówi Lily
-Transformacja Believix!
-O słonko, transformujesz się już na Believix? Jestem z Ciebie taka dumna! - zachwyca się mama
Leci wyżej
-ILUZJA GORĄCEGO PIASKU!
Potężne zaklęcie zepsuć promień odpychają ją
Uderza o ścianę
Traci przytomność
-Kochanie nic Ci nie jest? -pyta mama Lily i podbiega z jej tatą do córki
-Trzeba ją z tond zabrać! - komenderuje tata
Alfred bierze Lily na ręce
Biegną do wyjścia
Wybiegają na zewnątrz
-Załatwię to!
Diana za pomocą zaklęć rozbija lód
Diana transformuje się
Odbiera Lily od męża i leci na lodowisko
Diana odkłada Lily pod drzewem i leci po Alfreda
Łapie męża za rękę
Wylatuje
Alfred bierze Lily i razem z żoną idą do magicznej szkoły

Aya · 2010-09-04 20:27:56

Przychodzi.
Wchodzi, nie wie sama gdzie
Widzi potwory.
Machnęła różdżką w prawo.
Potwory roztrzaskały się.
Machnęła różdżką w lewo.
Miała drogę wolną.
Szybko odnalazła salę z promieniem lodowym.
Próbuje paroma silnym zaklęciami, ale nic.
Użyła detonatora mocy, żeby zobaczyć jak to działa.
- Promień lodowy, to siła dla tych potworów, a energia dla promienia to... eh? Nie... to nie możliwe. A więc muszę spróbować zniszczyć swoją różdżkę.
Różdżka dla czarodziejki to prawdziwy przyjaciel, który zawsze pomoże czarodziejce. Jeżeli najpotężniejsze czarodziejki nie mogą mieć przyjaciół, to różdżki tym bardziej.
- A więc, żegnaj przyjaciółko... - wyszeptała Rika.
Za nim różdżka zorientowała się o co jej chodzi, była w kilkudziesięciu kawałkach.
Łza popłynęła z policzka Riki.
Po tym Rika użyła dość silnego zaklęcia, a promień roztrzaskał się.
Potwory poupadały.
- Teraz jest wszystko tak jak było.
Rika wróciła z różdżką w kawałkach.

Ginny · 2010-09-20 14:03:47

Wściekła pcha lodowe drzwi
-Chociaż i tak chciałam tu przyjść - mówi trochę spokojniej
-Ale miałam ochotę pojeździć! - znowu się wścieka
Kłóci się ze sobą
Wchodzi do zamku
Nagle drzwi zatrzasnęły się
Czuje że nie jest sama
-Chyba ktoś mnie specjalnie tu więzi!
Zastanawia się
Nagle obok niej przemyka jakiś cień
-Kto tu jest?
Strach oplata się wokół niej jak wąż, idzie po woli od nóg
Strach dochodzi do głowy i paraliżuje ją całą
Strach (i cień) gna ją do pewnych drzwi
Szarpie się z drzwiami
Używa nowego zaklęcia
Cofa się
Robi prostokąt z kciuków i palców wskazujących
W środku prostokąta są zlokalizowane drzwi
Skupia się
Z prostokąta wylatuje energia
Energia uderza i niszczy drzwi
Wbiega przez dziurę do pomieszczenia
Jest w nim gniazdo z lodowymi jajkami
Zauważa w gnieździe kartkę z papieru
Podnosi ją
Czyta
,,Na pewno ktoś odkrył już że potwory z domino żywią się energią promienia, otóż nie do końca. W tym gnieździe są jaja potworów. Małe potworki, dokładnie przez rok żywią się zimnem i są nadzwyczaj inteligentne. Odbudowują zniszczony promień i zabezpieczają jeszcze mocniej. Żeby pokonać lodowe potwory wystarczy, albo zniszczyć jaja albo narodzić w chociaż 1 małym potworku uczucia. Obie możliwości są tak samo trudne. Na wychowanie potworka macie rok, ale to trudne, a na zniszczenie jaj macie trochę mniej czasu, ale to jest tylko trochę łatwiejsze. I nie bójcie się ducha (cienia) błądzącego po zamku. Jest to moja dusza. Prosiłbym o zabranie mojej duszy i ożywienie (to możliwe). Ale jeśli nie to chociaż chcę mieć towarzystwo w tym smutnym zamku.
Artur Diam
Składa list i wychodzi przez dziurę
Drzwi się otwierają
Zabiera ze sobą i wychodzi z zamku
Transformuje się
Leci do pokrywy lodowej
-Ostrze piasku!
Ostrze piasku wycina niewielką dziurę w lodzie
Wylatuje z duszą
Leci do zamku

Meredith · 2010-11-19 16:05:06

Przylatuje
-WOOOOOW!!!!!!
Rozgląda się
Gapi się na kryształy
Odlatuje

Ginny · 2010-11-19 16:46:12

Łazi po zamku
Wchodzi do sali z promieniem
Widzi mnóstwo potworów i nowy promień
Wybiega z sali
Wchodzi do sali z gniazdem
Są nowe jajka
Skorupki są pęknięte
Wychodzi
Wchodzi do jakiejś sali
Widzi broń
Bierze swoją
Idzie dalej do gniazda
Nagle z jajek wychodzą lodowe potworki
-I co teraz? Nauczyć je miłości tak?
Podchodzi do małych potworków
Są całkiem lodowe, jeszcze nie włochate
-Spróbuję - wzdycha
Wyczarowuje obrazki z różną bronią i złymi zachowaniami lodowych potworów
Wyczarowuje czerwony flamaster
-A więc, spróbuję nauczyć was co to miłość, ale najpierw zaczniemy od dobrych i złych zachowań. Zaczniemy od tych 2.
Pokazuje 1 obrazek z kradzieżą
Przekreśla go
-Kradzież jest zła - tłumaczy
Po chwili kończy wszystkie złe zachowania
-A teraz dobre
Pokazuje min. przytulanie, naukę, zabawę, słuchanie poleceń itd.
-Koniec lekcji
Podbiega do niej mały potworek i przytula się do niej
Słychać trzask
Lodową pokrywę potworka przechodzi czerwony błysk
Bierze potworka na ręce
Potworek wtula się w nią i usypia
Kładzie potworka do gniazda
Wychodzi
Idzie do dziury
Wlatuje przez nią
Leci do szkoły

Ginny · 2010-11-20 11:21:19

Wchodzi do zamku
Robi w największej sali, salę lekcyjną
Przydreptują lodowe potworki i oglądają ławki
Potworki siadają
Układa na stole misie:

Tłumaczy potworkom co mają zrobić
-Możecie wybrać sobie misia, tylko grzecznie. Będę pokazywać 1 z was, i on będzie mógł wziąć
Wskazuje po kolei potworki
Gdy nie zostaje żaden miś, szpera w torebce
-O! Jest jeszcze 1!
Pokazuje potworkom jak można bawić się misiem
Potem uczy je kolorów, liczb, liter itd.
Pokazuje potworkom inne zabawki
Potworki bawią się
Po lekcji, układa zabawki na podłodze i parapetach
Chce wyjść, ale potworki zatrzymują ją
-To robimy następną lekcje - wzdycha
Wyczarowuje kuchenki i inne rzeczy do gotowania
-Tak więc upieczecie teraz ciasteczka, i dajcie innemu potworkowi. Jest was siedmioro więc 1 potworek dostanie 2 ciastka
Potworki zabierają się do pracy
Sama też piecze
Wkrótce wszystkie potworki jedzą ciastka
Potworek który się do niej przyczepił daje jej swoje ciastko

-Za tak wspaniałą pracę dam wam po kawałku tortu
Kroi tort

Każdy potworek je kawałek ciasta
Po jedzeniu słychać trzask, a potem 2
Dwa potworki przechodzi czerwone światło
Zabiera je ze sobą
Sprząta
Bierze misie dwóch potworków
Wychodzi

Ostatnio edytowany przez Ginny (2010-11-20 11:21:51)

Ginny · 2010-11-21 13:56:31

Robi dziurę
Wskakuje przez nią
Wchodzi do zamku
-Dzisiejsza lekcja będzie o.... - mówi gdy potworki siedzą w ławkach - Dziś będzie lekcja powtórzeniowa!
Powtarza z potworkami lekcje
Omawia z nimi jeszcze to że każda rzecz ma swoje miejsce
Wychodzi
Spieszy się na bal

Ginny · 2011-04-17 20:27:10

Zamaskowane postacie zostawiły ją na lodzie
Obudziła się
Zaczęła wrzeszczeć
Wstaje
Zakapturzeni zrzucają płaszcze
Okazuje się że to potworki
Wie że nie zostało dużo czasu
Za miesiąc, dwa dojrzeją
Postanowiła wypuścić je na dwór
Ustawiła je w pary
Wychodzą
Transformuje się
Pomaga potworkom wyjść na lód
Zmienia się w człowieka
Idą