Przychodzę do  różanego ogrodu
Wącham kwiaty
Zrywam różę
Wracam do szkoły

Przychodzi
Siada na fontannie
Moczy rękę w wodzie zamyślona
"Yuuki... co się z nią stało? Była dla mnie jak siostra...", "Kaname kiedyś tyle razy nam pomagał w trudnych chwilach...", "Co z Yuuki?", "Co się stało w czarnym lesie?", "Kaname i Yuuki byli dla mnie jak rodzeństwo którego nigdy nie miałam!", "Czy mnie też Kaname będzie chciał zabić?", "Co ma do tego Yuuki?", "Gdzie ona jest?"- te myśli i inne w tym stylu nie dają jej spokoju
"Może się poświęcić? Yuuki... zrobiłabym wszystko żeby wróciła. Nawet dałabym się zabić, żeby ona żyła..."
Zrywa różę i wącha ją
"Yuuki kochała róże..."
Wstaje gwałtownie
"Wszystko przypomina mi moją przyjaciółkę. To jakieś dziwne..."
Stoi przodem do fontanny
Słyszy odgłos jakby ktoś nadepnął na gałązkę leżącą na ziemi
Odwraca się
Nikogo nie widzi
"Co jest?"
Słyszy kroki z każdej strony
Tworzy niewidzialną otoczkę światła
Coś atakuje powłoczkę, mimo że jest niewidzialna
Jedynie widzą ją...
"wampiry"- przebiegło Belli przez myśl
Transformuje się
Leci do góry, chce wszystko lepiej widzieć
Tak, wampiry, z tuzin
Atakują
Robi uniki
Rzuca mocne zaklęcia
Jeden zginął
Reszta atakuje
Rzuca kulę światła
Trafia w 2 wampiry
Zostało ich 9
Przyczepia sobie kamień dodatkowej mocy
Modli się w duchu żeby to była moc natury
Uczucia? Aha...
-Huragan nienawiści!- wrzeszczy Bella
Zrywa się huragan, czerwony
Zgania wampiry w jedno miejsce
-Różana wściekłość!- woła Bella
Róże oplotły szczelnie wampiry
-A teraz, poczujecie pełną moc światła!
Robi taką pozycję:
Z nieba wystrzeliło światło
Podniosła się do góry chodź wcale się nie ruszyła
Światło jest w niej
Zamyka oczy
Rzuca całą moc w wampiry
Transformuje się
Otwiera oczy
Patrzy na małą garść prochu
Słyszy głośny huk przy drzewie życia
Biegnie tam

Przylatuje
,Piękne miejsce''mówi do siebie
,,Czas ruszyć na misję''
Odlatuje

Przylatuje
Szuka miejsca które ją zauroczy
To nie tu
Leci dalej